Postępowanie nakazowe ma charakter szczególny. Sąd w tym przypadku orzeka na posiedzeniu bez udziału stron w sprawach o takie wykroczenia, w których wystarczające jest wymierzenie nagany, grzywny albo kary ograniczenia wolności, względnie środka karnego. Orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. Wydając wyrok nakazowy, sąd uznaje za ujawnione dowody dołączone do wniosku o ukaranie. Opis stanu faktycznego został obwiniony o to, że r. około godziny 1955 na wysokości miejscowości J. na drodze krajowej nr 15F, prowadził pojazd marki Opel nie posiadając przy sobie wymaganego dokumentu w postaci prawa jazdy, tj. o wykroczenie z art. 95 KW. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu, wyrokiem nakazowym z r., II W 1408/20 uznał obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie z art. 95 KW i za to na podstawie tego przepisu wymierzył obwinionemu karę grzywny w kwocie 50 złotych oraz zwolnił obwinionego z ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa. Od wyroku tego nie wniesiono sprzeciwu, wobec czego stał się on prawomocny. Z kasacją na podstawie art. 110 § 1 KPW skierowaną na korzyść ukaranego wystąpił Prokurator Generalny. Skarżący zarzucił rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa procesowego i materialnego, a mianowicie art. 5 § 1 pkt 2 KPW w zw. z art. 95 KW, w zw. z art. 2 § 1 KW. Wskazując na powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania wobec na podstawie art. 5 § 1 pkt 2 KPW. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu, kasacji Prokuratora Generalnego wniesionej na korzyść ukaranego, uchylił zaskarżony wyrok nakazowy i uniewinnił od przypisanego mu czynu. Aktualne komentarze do Kodeksu karnego i Kodeksu postepowania karnego. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja – w zakresie wskazanego w niej rażącego naruszenia prawa – okazała się zasadna w stopniu oczywistym, co stworzyło możliwość jej uwzględnienia w całości na posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 5 KPK w zw. z art. 112 KPW). Na dopuszczalność orzekania w tym trybie nie miało wpływu nieuwzględnienie, z przyczyn dalej omówionych, wniosku nadzwyczajnego środka zaskarżenia, przez wydanie orzeczenia dalej idącego, tj. uniewinniającego ukaranego, odpowiadającego jednak kierunkowi kasacji, granicom zaskarżenia i podniesionym zarzutom (art. 536 KPK w zw. z art. 112 KPW). Stanowisko, zgodnie z którym dla uznania kasacji za „oczywiście zasadną” nie ma znaczenia tzw. wniosek końcowy, albowiem sąd kasacyjny nie jest nim związany, ma w orzecznictwie Sadu Najwyższego charakter utrwalony (zob. J. Matras [w:] Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. II, red. K. Dudka, Warszawa 2020, teza 9 do art. 535 i powołane tam wyroki Sądu Najwyższego). Przechodząc do rozważań merytorycznych przypomnieć należało, że ustawą z r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw ( poz. 1517), w art. 1 pkt 2 lit. a tiret pierwsze znowelizowano art. 38 ust. 1 pkt 1 PrDrogU w ten sposób, że kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu wymagane dla danego rodzaju pojazdu lub kierującego dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem inny niż wydane w kraju prawo jazdy, ale tylko, jeżeli kierujący nie posiada prawa jazdy wydanego w kraju. Powyższe oznacza, że posiadanie – w trakcie prowadzenia pojazdu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu – wydanego w kraju prawa jazdy przestało być wymagane nie tylko w płaszczyźnie administracyjno-prawnej, ale również w znaczeniu wynikającym z art. 95 Doszło więc do zawężenia strony przedmiotowej tego wykroczenia nawet jeżeli sama redakcja przepisu nie zmieniła się. Przez obowiązywanie innej ustawy w czasie orzekania należy rozumieć nie tylko całkiem nową ustawę w odniesieniu do karalności danych zachowań, a więc nowy kodeks wykroczeń, czy nową ustawę szczególną obejmującą także wykroczenia w odniesieniu do sfery, jaką ona normuje, ale także zmianę w tej samej nadal ustawie, w tym w tzw. słowniczku, czy przepisy penalizujące dane zachowanie (np. modyfikacja znamion takiego wykroczenia lub zagrożenia czy wręcz skreślenie go, a więc depenalizacja), albo zmiany w części „niekarnej” ustawy szczególnej obowiązków, których naruszenie penalizuje następnie jej przepis kamy, co oddziałuje na zakres karalności określonych zachowań (zob. T. Grzegorczyk [w:] W. Jankowski, M. Zbrojewska, T. Grzegorczyk, Kodeks wykroczeń. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2013, teza 1 do art. 2). W przypadku przepisów o charakterze blankietowym, a taki charakter ma również art. 95 KW, ze zmianą ustawy mamy do czynienia także wówczas, gdy co prawda sam przepis przewidujący sankcję nie ulega zmianie, ale zmieniają się przepisy „wypełniające” ów blankiet. Pod pojęciem „ustawa” w rozumieniu przepisów wysławiających zasady intertemporalne (in concreto art. 2 § 1 KW) należy rozumieć nie konkretny akt prawny, ale cały obowiązujący w danym czasie porządek prawny” (zob. R. Dębski, Pozaustawowe znamiona przestępstwa, Łódź 1995 r., s. 30). Prowadzi to do wniosku, że r. zarzucany obwinionemu czyn, zgodnie z art. 2 § 1 KW, przestał być wykroczeniem z art. 95 KW w zw. z art. 38 ust. 1 pkt 1 PrDrogU, co zostało przeoczone przez Sąd Rejonowy, który orzekając r. rażąco naruszył te przepisy, nie stosując ustawy nowej, w sytuacji, gdy ustawa obowiązująca poprzednio nie była względniejsza dla sprawcy. Zastosowanie ustawy nowej prowadzi do oczywistego, odpowiadającego materiałowi dowodowemu wniosku, że zachowanie ukaranego nie zawiera znamion wykroczenia w rozumieniu art. 5 § 1 pkt 2 KPW. Przepisy art. 62 § 2 i 3 KPW zostały zamieszczone w rozdziale 11 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia zatytułowanym „Wszczęcie postępowania. Orzekanie przed rozprawą”. Dookreślają one sposób procedowania i wykonania przez sąd dyspozycji art. 5 § 1 KPW, w razie ujawnienia się okoliczności wyłączających postępowanie po wszczęciu procesu, tzn. postępowania sądowego. Wówczas sąd umarza postępowanie postanowieniem, ale gdyby przesłanki te ujawniły się już po wszczęciu przewodu sądowego – czyni to wyrokiem (art. 62 § 2 zdanie pierwsze KPW). W razie gdyby dopiero po wszczęciu przewodu sądowego ustalono, że czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających jego popełnienie lub że czyn nie zawiera w ogóle znamion wykroczenia bądź że ustawa stanowi, iż sprawca czynu nie popełnia wykroczenia (art. 5 § 1 pkt 1 i 2 KPW), sąd zamiast wyroku o umorzeniu wydaje wyrok uniewinniający (art. 62 § 3 KPW), chyba że niepopełnienie wykroczenia przez sprawcę wiąże się z jego niepoczytalnością w chwili czynu, kiedy to postępowanie należy również umorzyć, tyle że wyrokiem (art. 11 § 1 KW i art. 62 § 3 in fine KPW). Postępowanie nakazowe ma charakter szczególny. Sąd w tym przypadku orzeka na posiedzeniu bez udziału stron w sprawach o takie wykroczenia, w których wystarczające jest wymierzenie nagany, grzywny albo kary ograniczenia wolności, względnie środka karnego. Orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. Wydając wyrok nakazowy, sąd uznaje za ujawnione dowody dołączone do wniosku o ukaranie (art. 93 § 1-3 KPW). Skoro przedmiotem nadzwyczajnego środka zaskarżenia jest prawomocny wyrok nakazowy, stwierdzający winę obwinionego, zaś Sąd Najwyższy, w uwzględnieniu zawartych w kasacji zarzutów, dokonał odmiennej oceny prawnej stwierdzającej oczywistą niesłuszność tak poczynionego ustalenia, wobec niespełnienia ustawowych znamion wykroczenia, to jego powinnością jest wydanie wyroku kasatoryjnego i orzeczenia następczego o uniewinnieniu obwinionego, nie zaś – umorzeniu postępowania o to wykroczenie. Takie postąpienie jest pochodną fundamentalnych zasad prawa karnego i odpowiadających im zasad prawa wykroczeń, wynikających z art. 42 ust. 1 Konstytucji RP i art. 1 KW oraz powiązanych, relewantnych uregulowań procesowych (art. 62 § 3 KPW, art. 438 pkt 1 KPK w zw. z art. 111 KPW, art. 456 KPK w zw. z art. 109 § 2 KPW, art. 537 § 2 KPK w zw. z art. 112 KPW). Uniewinnienie zawsze jest w powszechnym odczuciu najbardziej wyrazistą, a równocześnie dla obwinionego najbardziej satysfakcjonującą formą stwierdzenia bezpodstawności przypisania mu odpowiedzialności, której nie powinien ponieść. Uwagę tę należy odnieść także do nietrafności skazania za popełnienie wykroczenia, a więc czynu cechującego się z samego założenia niewielkim stopniem społecznej szkodliwości. Istotą postępowania nakazowego, kluczową w aspekcie jego chronologii i ustawowego uporządkowania procedury, jest przejście od momentu skierowania sprawy przez prezesa sądu na posiedzenie w przedmiocie rozważenia możliwości wydania wyroku nakazowego (art. 60 § 1 pkt 7 KPW), przez etap posiedzenia w trybie art. 93 § 1 KPW, bezpośrednio do fazy wyrokowania (art. 82 KPW), oczywiście z tym zastrzeżeniem, że przebiega ono bez udziału stron, a więc także bez wysłuchania ich stanowisk. Mimo zatem nieprzeprowadzenia przewodu sądowego, oczywistym jest, że z chwilą wydania wyroku nakazowego postępowanie w sprawie o wykroczenie znajduje się w tym punkcie czasowym na znacznie większym stopniu zaawansowania, aniżeli moment „wszczęcia przewodu sądowego” wyznaczający normatywną granicę temporalną, od której sąd obligowany jest do wydania wyroku uniewinniającego w razie ziszczenia się warunków z art. 5 § 1 pkt 1 i 2 KPW (w stosunku do sprawcy poczytalnego). Wszystkie aktualności po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Wypróbuj! Sprawdź Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →
Wyrok nakazowy, zgodnie z art. 500 ustawy z dnia 13 sierpnia 2019 r. Kodeks postępowania karnego. (Dz.U. Nr 89, poz. 555 tj. z dnia 14 września 2018 r., Dz.U. z 2018 r. poz. 1987, dalej zwany jako „k.p.k.”), może być wydany w sprawach, w których prowadzono dochodzenie, uznając na podstawie zebranego w postępowaniu przygotowawczym
W poprzednim sezonie serialu „Sposób na wyrok sądowy” główny bohater został potraktowany wyrokiem nakazowym za kradzież na kwotę niecałych ośmiu złotych na stacji PKN Orlen w miejscowości Łaziska. To ja. I w moim przypadku wyrok nakazowy to taki list, który przynosi listonosz, z informacją, że zrobiłem coś, czego nie zrobiłem i muszę ponieść karę. W tej sprawie wyjątkową niekompetencją i niechlujstwem wykazała się policja, a honoru tekturowego państwa nie uratował sąd. Sąd Rejonowy w Żninie, II Wydział Karny, podać e-mail? Działa, ale nie odpisują. Previously on „How To Get Away With Unjust Conviction” W swoich listach często pytacie mnie „co z tym Twoim wyrokiem?”. Aby dotrzeć do historii, które zadziały się po części pierwszej, trzeba nieco poscrollować. A w telegraficznym skrócie, tak było do tej pory: • W kwietniu 2018 na stacji benzynowej w wielkopolskiej wsi pojawiła się pomeczowa grupa kibiców którejś z polskich lig i każdy z gości ukradł batona lub inny napój. • Policjanci pracujący niesamowicie rzetelnie nad tą sprawą przy współpracy równie spostrzegawczych i wiarygodnych świadków uznali, że jedną z osób kradnących jestem ja. Jak się pojawiłem w ich głowach i podejrzeniach? Nie wiem. • Mimo, że reszta ekipy pochodziła z Grudziądza i Olsztyna, czyli miast z którymi nie mam żadnych związków, nie przeszkodziło to opancerzonej czwórce bydgoskich funkcjonariuszy (z wydziału antynarkotykowego) zawitać do mojego rodzinnego domu, by mnie szukać. • Nie znaleźli mnie tam, bo mieszkam w Warszawie, a w rodzinnym domu nie powiedzieli dokładnie o co jestem podejrzany. To, że sprawa dotyczy kradzieży na kwotę niecałych ośmiu złotych dowiedziałem się dopiero pod koniec sezonu, kiedy zostałem przesłuchany w warszawskim Wilanowie. Było to kilka miesięcy po tej wizycie u mojej mamy. • W międzyczasie próbowałem dowiedzieć się o co kaman i jak zostałem w to wplątany. W ciągu kolejnych tygodni policja z Bydgoszczy i Solca Kujawskiego była średnio zainteresowana moimi zeznaniami, funkcjonariusze twierdzili że „nic nie trzeba robić”. W końcu skontaktowałem się z komisariatem w Żninie i pan prowadzący śledztwo powiedział mi przez telefon, że było to błędne rozpoznanie, nie muszę wysyłać im dowodów niewinności (które miałem, skoro miałem ją udowadniać) i „mogę spać spokojnie”. • To, że nie mogę spać spokojnie okazało się na Wilanowie – wtedy wyszło, że jednak nasze państwo chce ode mnie jakichś zeznań, których wcześniej nie chciało. Wskazałem ten komisariat, jako najbliższy mojemu warszawskiemu miejscu zamieszkania. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie chodziło o zamknięcie sprawy i nie byłem „pomocą prawną”, a zostałem oskarżony. Po raz pierwszy powiedziano mi, że chodzi o kradzież, że kradzież była za parę złotych i że dokonała tego ta pomeczowa grupka kibiców. Środki przedsięwzięte wcześniej sugerowały znacznie większy kaliber. Złożyłem zeznania, po raz kolejny jasno mówiąc, że nigdy mnie tam nie było. Dołączyłem do nich dowody, których nikt wcześniej nie wziął, zamiast tego fałszywie mnie uspokajając i reklamując wysoki komfort snu, z jakiego dane jest mi korzystać. Dowodami były dokumenty z banku potwierdzające płatności kartą w Warszawie w dniu rzekomej kradzieży; oraz z miliona dni przed i po, pokazujących gdzie jadłem, piłem i kupowałem serki wiejskie; bilety PKP z systemu online z moimi podróżami w tamtym czasie, a żadna nie odbywała się w kierunku stacji PKN Orlen w Łaziskach. Zasugerowałem również, że jak to za mało to proszę sprawdzić gdzie w czasie kradzieży logował się mój telefon. Bo logował się 350 km dalej. A ja żadnym kibicem i złodziejem nie jestem. • Policja stwierdziła, że „teraz to już zadecyduje sąd”. • W ostatnim odcinku sąd zdecydował, że ja – jak i ziomki z Olsztyna oraz Grudziądza – wszyscy jesteśmy winni, mamy zadośćuczynić Orlenowi kradzieży (każdy na swoją kwotę) i zapłacić grzywnę w wysokości pół tysiąca. • Decyzja przyszła listem, był to wyrok nakazowy i jak się później dowiedziałem, jest to całkiem sprawna forma skazywania przy porannym papierosku, podpisywana masowo przez sędziego albo jakiegoś stażystę, bez jakiejkolwiek analizy dowodów i złamała już niejedną obywatelską godność w tym kraju. • Od wyroku nakazowego można się odwołać wnosząc sprzeciw w ciągu siedmiu dni. Wyrok jest wtedy anulowany, a sprawa będzie rozpatrzona na normalnych zasadach, więc z szansą że ktoś w końcu faktycznie się jej przyjrzy. Sprzeciw wysłałem pisząc jeszcze raz, że tego nie zrobiłem i po raz kolejny dołączyłem dowody w formie załączników oraz nazwiska świadków, którzy gotowi są potwierdzić moją obecność w Warszawie w połowie kwietnia 2018 i wyraziłem gotowość złożenia zeznań. Tych samych co składam je od roku. Po raz setny. Koniec serii pierwszej. Pełna, fabularna wersja tej historii, pokazująca każdy absurd sytuacji, w której znalazłem, znajduje się tutaj: Zostałem niewinnie skazany i nie jest to clickbait. Season finale (oby) Druga odsłona komediodramatu sądowego trzyma poziom pierwszej – twierdzą zgodnie krytycy. Może porażających zwrotów akcji jest mniej, ale nadal mamy do czynienia z zaskakującym nieogarnięciem pracowników budżetówki, pojawiły się nowe postaci, sprawa zyskała duży rozgłos w Internecie, lecz serwery na szymksokolepeel na szczęście nie padły. Pojawiła się też mowa nienawiści i soczyste wyzwiska. Co się zatem wydarzyło od momentu dostarczenia sprzeciwu do sądu? Dotarł on po pięciodniowej podróży z Pocztą Polską w ekspresowej taryfie polecony-priorytetowy. Było to na początku czerwca. Zadzwoniłem do sądu z pytaniem, czy mogę dosłać mailowo jeszcze jeden załącznik, którego nie miałem w momencie nadawania przesyłki. Właściciel sklepu, w którym robiłem zakupy piętnastego kwietnia, przekazał mi wydruk z systemu sklepowego, potwierdzający płatność kartą po godzinie 20:00, co oznaczałoby, że musiałbym się teleportować ponad 300 km, żeby zdążyć w tym samym czasie zrobić rabunek na Orlenie (na wcześniejszych dokumentach nie było dokładnej godziny). Uprzejma osoba, która odebrała słuchawkę w sekretariacie, równie uprzejmie przytaknęła na moją chęć wysłania mailem dodatkowego skanu. Zrobiłem to i poprosiłem w nim o potwierdzenie, że dotarło. Potwierdzenia nie było. Niespecjalnie zdziwiony machnąłem na to ręką, bo na rozprawie i tak to wszystko będę zapewne jeszcze raz opowiadał. Tekst, który napisałem i opublikowałem tutaj, zyskał sporą popularność w Internecie. Reakcje koleżanek i kolegów opisałem poprzednio, linka na Twitterze czy Facebooku zaczęli podawać dalej znajomi, znajomi znajomych i zupełnie obce mi osoby. Szczyt popularności i rozgrzanie serwerów nastąpiły po wrzuceniu bloga na Po kilku godzinach dzieło trafiło na tamtejszą stronę główną, a następnego dnia do sekcji najpopularniejszych znalezisk. Na portalu wywiązała się ciekawa dyskusja, w której uczestniczyłem, odpowiadając na wątpliwości i pytania (do poczytania tutaj). Mniej merytorycznie zrobiło się w sekcji komentarzy pod moim własnym adresem, gdzie można było pisać wszystko bez jakiejkolwiek moderacji. W związku z tym, pojawiały się takie anonimowe perełki jak „dobrze ci tak chuju”, „kurwa ty cieciu” czy „wypierdalaj z wykopu”. Nawet w miarę merytoryczne komentarze zawierały takie stężenie wyzwisk, że niejeden patostreamer by wymiękł, a zakończone były puentą „jak można być takim debilem, żeby dać się wrobić”. Wrobić. Ech, te głupie ofiary. Zawsze same sobie winne. Niektóre z usuniętych komentarzy ¯_(ツ)_/¯ Zdecydowałem, że to mięsko niech gnije sobie jednak gdzie indziej i chociaż początkowo w imię wolności słowa zostawiłem te komentarze, a czasem nawet odpowiadałem, to po którymś z kolei wszystko poszło out i wprowadziłem moderację pod kątem bluzgów. Był to jednak margines. Może nie marginesik, ale w porównaniu do setek rzeczowych komentarzy w socialach i wykopach to wciąż nic czym trzeba byłoby się przejmować. Wygląda zatem na to, że po raz pierwszy spotkałem się z hejtem w moją stronę. Kolejny sukces. A ja wciąż przed trzydziestką. Zazdro? :) Podobnie jak na początku (kiedy tekst trafił tylko do znajomych), tak i tym razem, poza pokaźną serią oburzeni i niedowierzań, otrzymałem fachowe porady od prawników oraz szczere prywatne wiadomości z czystymi życzeniami powodzenia. W pamięć zapadła mi szczególnie jedna dyskusja, z osobą, która opowiedziała mi o swoim podobnym przypadku, gdzie najpierw dostała wyrok nakazowy za rzecz, której nie zrobiła, a później – co gorsze – sąd i tak skazał tę osobę na prace społeczne mimo oczyszczających dowodów i niespójności oskarżeń. Co więcej, sędzia podczas rozprawy pozwalał sobie na personalne wycieczki wobec skazywanej przez siebie błędnie osoby twierdząc, że wygląda na taką „co lubi kłamać”. Powtórzę. Ktoś „wyglądał” na takiego, że lubi kłamać. Skazany. Next. Opiekun prac społecznych miał później stwierdzić, że nie był to pierwszy taki przypadek i na pewno nie ostatni, taki to kraj i weź się nie przejmuj. Nie chcę zdradzać szczegółów, bo nie jestem do tego upoważniony, ale to dopiero jest afera i szkoda, że nie została nagłośniona. Ja sobie trochę ulżyłem pisząc pod własną domeną, a słowo moje dotarło do kilkudziesięciu tysięcy ludzi, ale teraz widzę, że to wcale nie jest takie oczywiste, że w ostatnim odcinku tej telenoweli nie wyląduję z miotłą zamiatając żnińskie ulice nieopodal gabinetu sędziego, który może akurat w tym samym momencie będzie sobie kogoś tam niszczył przy porannej kawce. Chociaż zawołałem na Facebooku sporo redakcji, ze strony prasy odzew był dość mizerny. Nie uważam, żeby moja sprawa była jakoś specjalnie medialna, ale nie ukrywam, że widziałem siebie w studiu Polsat News naprzeciwko przepraszającego Zbigniewa Ziob… wait, wait, wait. Nie uważam, żeby moja sprawa była jakoś specjalnie medialna, ale na pewno warto przedstawić ludziom szerzej istnienie wyroku nakazowego i tego jak działa, na całkiem dobrze opisanym absurdzie. Odezwali się pojedynczy dziennikarze, ale kontakt się urwał. Na szczęście nie jest to żaden news z terminem ważności, więc niewykluczone, że spróbuję raz jeszcze. Okej. Nadszedł lipiec, minął miesiąc codziennego i bezowocnego sprawdzania skrzynki na listy, czy jest tam wiadomość z terminem rozprawy. Zadzwoniłem znowu do sekretariatu z pytaniem jak się sprawy mają i czy wyznaczono jakiś dzień, bo chciałbym jednak móc swobodnie zaplanować kolejne tygodnie. Pani po drugiej stronie powiedziała, że faktycznie mój sprzeciw dotarł (pierwszy sukces na tym polu – odnotowali coś, co zrobiłem, co nie było wcale takie oczywiste), ale żaden termin nie został jeszcze wyznaczony, ponieważ – uwaga – nie ma drugiego sędziego. Zapewne w tym Żninie mają ich tylko dwoje, a ten który miał już okazję wykazać się swoją kompetencją nie może rozpatrywać tej samej sprawy ponownie. Musi zrobić to drugi. A drugiego nie ma. Jest na zwolnieniu. Dostałem polecenie, żeby próbować zadzwonić za kilka tygodni, a najlepiej to na początku sierpnia. Początek sierpnia do dwa miesiące po moim odwołaniu. Które ja musiałem przygotować i wysłać w przeciągu kilku dni. Dzień później wpadłem na pomysł złożenia ekstra wniosku o przeniesienie sprawy do Warszawy. Może tak się stać, jeżeli będzie to znacznym ułatwieniem zarówno dla sądu, jak i drugiej strony, czyli dla oskarżonego/niewinnie skazanego/sam-już-nie-wiem-jaki-mam-status człowieka. A w mojej ocenie jest, bo mieszkam półpolski dalej. Tak samo jak mój świadek. Ponadto, zapewne odwołałem się tylko ja. A Żnin jest daleko. Nie ma jak tam dojechać. Nie mają kolei. Musiałbym brać urlop i wydawać grube hajsy na autobus i prom, musiałbym łapać stopa, a później szedłbym jeszcze trzy godziny z buta przez pustynię. Tak, tę sprawę trzeba przenieść. Spróbować przynajmniej. Mimo braku odpowiedzi na maila z poprzedniego miesiąca i przegrywania na tym polu 1:0, liczyłem że kiedy zadam bardzo krótkie, lecz konkretne pytanie to odpowiedź dostanę (#głupek). Poniedziałek. Odpaliłem gmejla i zapytałem więc czy taki wniosek z prośbą o przeniesienie mogę wysłać mailowo i zostanie on dołączony do papierów dla sędziego po chorobowym. 2:0. Czwartek. Czy moje e-maile w ogóle do Was dochodzą?3:0. Kolejny poniedziałek, dzwonię. Czy mail imię-kropka-nazwisko sąd żnin com peel na waszej stronie działa? / Działa. / To dlaczego nikt nie odpisuje mi na żadną wiadomość? / Powiem koleżance, żeby sprawdziła pocztę (lol). / Dobrze, czyli dostanę odpowiedź? Wysłałem maila dnia [tu podaję] o godzinie [tu podaję], mój adres to [tu podaję]. Chodzi o wniosek o przeniesienie, czy mogę go złożyć wysyłając online, mam czekać na kontakt i potwierdzenie? / Tak. 4:0 Ten sam tydzień. Przygotowałem po prostu ten papier, podpisałem go, zeskanowałem i wysłałem elektronicznie. Czy w takiej formie państwo jest okej? PROSZĘ TO POTWIERDZIĆĆĆĆ. 5:0 Jeszcze ego samego dnia. Zadzwoniłem już bezpośrednio do pani kierownik, którą po tych perypetiach wyobrażałem sobie jako przed-emerytkę piszącą na klawiaturze dwoma palcami, która nie ogarnia sądowego Outlooka. A okazało się, że to była autentycznie miła, z głosu młoda osoba (zresztą tak samo jak wszystkie inne odbierające telefony). No to lecimy: Dzień dobry, wysłałem dzisiaj o 10:00 maila… / Tak, pana wiadomości dochodzą (:D), jak pan wie (:D :D) nie możemy tego przyjąć w takiej formie. / W sumie to nie wiem, bo nikt mi nie odpisał. Naprawdę nie można tego przyjąć, nawet jeżeli sprzeciw dotarł tradycyjną pocztą, a ta dodatkowa strona jest i tak przeze mnie podpisana i zeskanowana? / Niestety. No okej, zatem wydrukowałem sobie to, co wcześniej wysłałem, podpisałem się i poszło tradycyjnym gołębiem. Tym razem poleconym, ale już nie priorytetowym, bo dowiedziałem się, że sędzia na zwolnieniu będzie jeszcze dłużej – do połowy sierpnia. Ekonomiczny list dotarł szybciej niż wysłany poprzednio priorytet. Ciekawostka: tym razem oszczędziłem na poczcie parę gorszy, bo nie poprosiłem o e-maila z potwierdzeniem doręczenia. Ta, wydawać by się mogło, standardowa i automatyczna usługa, jest tam ekstra płatna. A i tak można sobie numer przesyłki wklepać samemu w Internet i, mając w kieszeni zaoszczędzoną kasę na gumę kulkę, sprawdzić. Tak, wiem, że mogłem tylko dzwonić i męczyć sekretariat telefonicznie, ale prawdę mówiąc, chciałem mieć też odpowiedzi na papierze, żeby nie było. Jestem teraz ogromnym orędownikiem zbierania dowodów na piśmie, że coś dotarło, że ktoś mi potwierdził, że tak mogę postąpić. Ktoś kompetentny, który po drugiej stronie zajmuje się profesjonalnie pomocą w takich kwestiach, jak moja. Więc tak to wygląda. Pozorne ruchy, czas płynie, zaraz rozpocznie się trzeci miesiąc odkąd się sprzeciwiłem. Za parę tygodni zadzwonię tam (bo przecież nie napiszę) i zapytam czy udało się przenieść tę sprawę oraz/lub jaki jest termin rozprawy. Nawet dla mnie przestało to być już emocjonujące. Mam nadzieję, że suma summarum kraj ten nad Wisłą się zrehabilituje i nie zafunduje mi smutków i niedowierzań w akompaniamencie sądowego młotka na prawdziwej rozprawie, bo już troszkę tych emocji nie chcę, a chciałbym pojechać gdzieś na wakacje jesienią. I może tam zostać na zawsze. Dlatego drugiemu sędziemu życzę zdrowia. Wierzę, że jest dobrym człowiekiem. Jak ja.
93. Przesłanki postępowania nakazowego. Art. 93. Przesłanki postępowania nakazowego. Dz.U.2022.0.1124 t.j. - Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. § 1. Sąd na posiedzeniu może wydać wyrok nakazowy w sprawach o wykroczenia, w których wystarczające jest wymierzenie nagany, grzywny albo kary
Karę roku ograniczenia wolności, poprzez obowiązek prac na cel społeczny po 40 godzin miesięcznie, orzekł Sąd Rejonowy w Hajnówce wobec organizatora Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych z 2018 r.; prokuratura zarzuciła oskarżonemu propagowanie wyrok nakazowy, który zapadł na posiedzeniu niejawnym i bez udziału stron - poinformowano w piątek PAP w sądzie. Wyrok nie jest prawomocny, przysługuje od niego sprzeciw. Jeśli taki sprzeciw wpłynie w wymaganym prawem terminie do hajnowskiego sądu, sprawa toczyć się będzie w zwykłym trybie. Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce organizowany jest od 2016 roku przez środowiska narodowe, przez ONR. Od pierwszej edycji wzbudza emocje, ponieważ upamiętnia kpt. Romualda Rajsa "Burego", którego oddział niepodległościowego podziemia spacyfikował zimą 1946 roku kilka wsi z okolic Bielska Podlaskiego, zamieszkanych przez prawosławną ludność białoruską. Zginęło wtedy 79 osób, w tym dzieci. Po marszu w 2018 roku, czyli po jego trzeciej edycji, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa; chodziło o publiczne propagowanie rasizmu i faszystowskiego ustroju państwa (np. o prezentowanie symboli krzyża celtyckiego) i - poprzez gloryfikowanie "Burego" - znieważenie mieszkających w Hajnówce osób wyznania prawosławnego. Ostatecznie prokuratura dochodzenie umorzyła, oceniając, że nie było znamion czynu zabronionego. RPO złożył zażalenie na tę decyzję, a sąd w Hajnówce ją uwzględnił, uznając, że prokuratura powinna nadal to postępowanie prowadzić. Jednak po dodatkowym zbadaniu zebranych dowodów, w połowie lutego 2020 r. Prokuratura Rejonowa w Białymstoku ponownie zatwierdziła postanowienie policji o umorzeniu dochodzenia. RPO również i tę decyzję zaskarżył - już nie do sądu, a do prokuratury nadrzędnej, w tym przypadku Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Argumentował, że oceny dowodów była oparta wybiórczo na jednej z dwóch opinii biegłych. Prokuratura okręgowa przychyliła się do tej argumentacji uznając, że konieczne jest wyjaśnienie tych sprzeczności, a także tego, dlaczego umarzając postępowanie uwzględniono jedną, a nie drugą. Prokuratura Rejonowa w Białymstoku po uzyskaniu kolejnej opinii - z zakresu lingwistyki kryminalistycznej i historii - w połączeniu z innym materiałem dowodowym postawiła dwóm osobom zarzut publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa. Organizatorowi marszu z 2018 roku śledczy zarzucili, że "w obecności znacznej liczby odbiorców propagował faszystowski ustrój państwa w ten sposób, iż publicznie pochwalał prezentowane podczas marszu symbole charakterystyczne dla ideologii faszystowskiej". Mężczyzna miał też wznosić okrzyki podczas tego marszu. Sąd Rejonowy w Hajnówce miał się tą sprawą zająć na rozprawie, ale doszło do wyłączenia sędziego, który miał tę sprawę rozpoznać (okazało się, że wcześniej brał udział w rozpoznaniu zażalenia RPO na umorzenie postępowania). Drugi sędzia zdecydował się rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym i wydał wyrok nakazowy. Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego w sprawie, w której prowadzone było dochodzenie i uznając na podstawie zebranego w postępowaniu przygotowawczym materiału dowodowego, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, sąd może wydać wyrok nakazowy, jeśli możliwe jest orzeczenie kary ograniczenia wolności lub grzywny. Prawo sprzeciwu przysługuje oskarżonemu i oskarżycielowi w terminie 7 dni od daty doręczenia wyroku. Skazany, który w mediach społecznościowych wyraził zaskoczenie tym, że o posiedzeniu sądu nie wiedział ani on, ani obrońca napisał tam, że po otrzymaniu dokumentów z sądu będzie decydował z adwokatem, "co dalej". Niedawno nieprawomocny wyrok skazujący (kara grzywny) zapadł w procesie mężczyzny, który w czasie tego marszu miał na swojej odzieży symbol +Totenkopf+ (kojarzony z niemieckimi oddziałami SS), co zostało ocenione ostatecznie przez śledczych jako propagowanie faszystowskiego ustroju państwa znacznej liczbie odbiorców.(PAP) autor: Robert Fiłończuk rof/ jann/
WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 1 lipca 2021 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Zbigniew Puszkarski (przewodniczący) uchyla zaskarżony wyrok nakazowy wobec M
Jedną z kar przewidzianych przez Kodeks karny w art. 32 jest ograniczenie trwania kary ograniczenia wolnościJeżeli ustawa nie stanowi inaczej, kara ograniczenia wolności trwa najkrócej miesiąc, a najdłużej 2 lata. Wymierza się ją w miesiącach i latach (art. 34 § 1 kk).Zasady odbywania kary ograniczenia wolnościKara ograniczenia wolności polega na:obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne;potrąceniu od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd (art. 34 § 1a kk).Obowiązki i potrącenie, o których mowa w powyżej, orzeka się łącznie lub osobno (art. 34 § 1b kk).Kary ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, nie orzeka się, jeżeli stan zdrowia oskarżonego lub jego właściwości i warunki osobiste uzasadniają przekonanie, że oskarżony nie wykona tego obowiązku (Art. 58 § 2a kk).Obowiązki skazanego związane z karą ograniczenia wolnościW czasie odbywania kary ograniczenia wolności skazany:nie może bez zgody sądu zmieniać miejsca stałego pobytu;ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary (art. 34 § 2 kk).Wymierzając karę ograniczenia wolności, sąd może orzec świadczenie pieniężne (wymienione w art. 39 pkt 7 ll) lub obowiązki, o których mowa w art. 72 § 1 pkt 2–7a, a więc obowiązek:przeproszenia pokrzywdzonego,wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie innej osoby,wykonywania pracy zarobkowej, do nauki lub przygotowania się do zawodu,powstrzymania się od nadużywania alkoholu lub używania innych środków odurzających,poddania się terapii uzależnień,poddania się terapii, w szczególności psychoterapii lub psychoedukacji,uczestnictwa w oddziaływaniach korekcyjno-edukacyjnych,powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach,powstrzymania się od kontaktowania się z pokrzywdzonym lub innymi osobami w określony sposób lub zbliżania się do pokrzywdzonego lub innych orzekania świadczenia pieniężnego wymienionego z art. 39 pkt 7 oraz wyżej wymienionych obowiązków, stosuje się odpowiednio przepis art. 74 kk mówiący, że czas i sposób wykonania nałożonych obowiązków sąd określa po wysłuchaniu skazanego, a nałożenie obowiązków wymienionych w art. 72 § 1 pkt 6 i 6a, a więc:poddania się terapii uzależnień,poddania się terapii, w szczególności psychoterapii lub psychoedukacji, wymaga nadto zgody skazanego (art. 74 § 1 kk).Jeżeli względy wychowawcze za tym przemawiają, sąd może rozszerzać lub zmieniać obowiązki wymienione w art. 72 § 1 pkt 3–8 albo od wykonania nałożonych obowiązków zwolnić, jak również oddać skazanego pod dozór albo od dozoru zwolnić (art. 74 § 2 kk). Zwolnienie od dozoru może nastąpić także, jeżeli sprawowanie dozoru jest niemożliwe albo znacznie utrudnione z przyczyn niezawinionych przez skazanego (art. 74 § 2a kk).W przypadku gdy skazany został oddany pod dozór lub zobowiązany do wykonywania obowiązków w okresie próby, wniosek o określenie czasu i sposobu wykonania nałożonych obowiązków może złożyć również sądowy kurator zawodowy, a także osoba godna zaufania lub przedstawiciel stowarzyszenia, instytucji albo organizacji społecznej, o której mowa w art. 73 § 1 (art. 74 § 3 kk).Wymiar nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w ramach kary ograniczenia wolnościNieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne jest wykonywana w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym Potrącenie wynagrodzenia za pracę w ramach kary ograniczenia wolnościPotrącenie wynagrodzenia za pracę może być orzeczone wobec osoby zatrudnionej; w okresie, na jaki zostało orzeczone potrącenie, skazany nie może rozwiązać bez zgody sądu stosunku pracy (art. 35 § 2 kk).Nadzwyczajnie obostrzona kara ograniczenia wolnościNadzwyczajnie obostrzona kara ograniczenia wolności nie może przekroczyć 2 lat ograniczenia wolności (art. 38 § 1 kk).Ograniczenie wolności zamiast kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej 8 lat Stosownie do art. 37a kk, jeżeli ustawa przewiduje zagrożenie karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, można zamiast tej kary orzec grzywnę albo karę ograniczenia czynów, do których ma zastosowanie art. 37a zagrożonych karą pozbawienia wolności powyżej 5 lat nie stosuje się nadzwyczajnego złagodzenia kary (art. 60 § 8 kk).Ograniczenie wolności jak element tzw. kary hybrydowejW sprawie o występek zagrożony karą pozbawienia wolności, niezależnie od dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego w ustawie za dany czyn, sąd może orzec jednocześnie karę pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 3 miesięcy, a jeżeli górna granica ustawowego zagrożenia wynosi przynajmniej 10 lat – 6 miesięcy, oraz karę ograniczenia wolności do lat 2. W pierwszej kolejności wykonuje się wówczas karę pozbawienia wolności, chyba że ustawa stanowi inaczej (art. 37b kk).W razie orzeczenia wobec skazanego kary pozbawienia wolności oraz kary ograniczenia wolności na podstawie art. 37b (lub art. 87 § 2 Kodeksu karnego), karę ograniczenia wolności kieruje się do wykonania w pierwszej kolejności tylko wówczas, gdy zachodzą przeszkody prawne do niezwłocznego wykonania kary pozbawienia wolności (art. 17a § 1 kkw). W wypadku ustania tychże przeszkód, sąd – niezależnie od tego, czy kara ograniczenia wolności została już w całości wykonana – zawiesza postępowanie wykonawcze dotyczące kary ograniczenia wolności i niezwłocznie kieruje do wykonania karę pozbawienia wolności (§ 2).Zagrożenie karą ograniczenia wolności a odstąpienie od wymierzenia kary przez sądJeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju (a więc również karą ograniczenia wolności) i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna, sąd może odstąpić od wymierzenia kary, jeżeli orzeka jednocześnie środek karny, przepadek lub środek kompensacyjny, a cele kary zostaną w ten sposób spełnione (art. 59 kk).Zaliczenie okresu rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie na poczet kary ograniczenia wolnościNa poczet orzeczonej kary zalicza się okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, zaokrąglając w górę do pełnego dnia, przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności (art. 63 § 1 kk).Zamiana kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na ograniczenie wolnościWobec skazanego na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, który w okresie próby rażąco narusza porządek prawny albo jeżeli uchyla się od uiszczenia grzywny, od dozoru, wykonania nałożonych obowiązków lub orzeczonych środków karnych, środków kompensacyjnych lub przepadku, sąd może, jeżeli cele kary zostaną w ten sposób spełnione, zamiast zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności zamienić ją na karę ograniczenia wolności w formie obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, przyjmując, że jeden dzień kary pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności, albo na grzywnę, przyjmując, że jeden dzień kary pozbawienia wolności równa się dwóm stawkom dziennym grzywny. Kara ograniczenia wolności nie może trwać dłużej niż 2 lata (art. 75a § 1 kk).Zamiany takiej nie stosuje się w określonych wypadkach np. wtedy, gdy skazany nie wypełnił obowiązku opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z tym wypadku, jeżeli skazany uchyla się od wykonywania kary ograniczenia wolności lub innych obowiązków, sąd uchyla zamianę i zarządza wykonanie kary pozbawienia wolności (art. 75a § 5 kk).W wypadku uchylenia zamiany i zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności na poczet zarządzonej kary pozbawienia wolności zalicza się dotychczas wykonaną karę ograniczenia wolności, przyjmując, że jeden dzień kary pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności (art. 75a § 6 kk).Zwolnienie skazanego od reszty kary ograniczenia wolnościSkazanego na karę ograniczenia wolności, który odbył przynajmniej połowę orzeczonej kary, przy czym przestrzegał porządku prawnego, jak również wykonał nałożone na niego obowiązki, orzeczone środki karne, środki kompensacyjne i przepadek, sąd może zwolnić od reszty kary, uznając ją za wykonaną (art. 83 kk).Na postanowienie w przedmiocie zwolnienia skazanego od reszty kary ograniczenia wolności (wydane na podstawie art. 83 Kodeksu karnego) przysługuje zażalenie (art. 64a kkw).Wniosku skazanego lub jego obrońcy o zwolnienie od reszty kary ograniczenia wolności złożonego przed upływem 3 miesięcy od wydania poprzedniego postanowienia w tym przedmiocie nie rozpoznaje się aż do upływu tego okresu 66 § 2 kkw).W wypadku zwolnienia skazanego od odbycia reszty kary ograniczenia wolności sądowy kurator zawodowy zawiadamia o tym zakład pracy, placówkę, instytucję lub organizację, w której skazany odbywał karę (§ 3).Zatarcie skazanie przy ograniczeniu wolnościW razie skazania na karę ograniczenia wolności zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem 3 lat od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania (Art. 107 § 4 kk).Postępowanie nakazowe a zagrożenie karą ograniczenia wolnościW sprawach, w których prowadzono dochodzenie, uznając na podstawie zebranego w postępowaniu przygotowawczym materiału, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, sąd może w wypadkach pozwalających na orzeczenie kary ograniczenia wolności lub grzywny wydać wyrok nakazowy (art. 500 § 1 kpk).Cel wykonania kary ograniczenia wolnościWykonanie kary ograniczenia wolności ma na celu wzbudzenie w skazanym woli kształtowania jego społecznie pożądanych postaw, w szczególności poczucia odpowiedzialności oraz potrzeby przestrzegania porządku prawnego (art. 53 § 1 kkw).Skazany ma obowiązek sumiennie wykonywać ciążące na nim obowiązki, a w miejscu pracy lub pobytu przestrzegać ustalonych zasad zachowania, porządku i dyscypliny (§ 2 kkw).Miejsce wykonania kary ograniczenia wolnościKarę ograniczenia wolności wykonuje się w miejscu stałego pobytu lub zatrudnienia skazanego albo w niewielkiej odległości od tego miejsca, chyba że ważne względy przemawiają za wykonaniem kary w innym miejscu (art. 54 kkw).Orzekanie w sprawach dotyczących wykonania kary ograniczenia wolnościNadzór nad wykonywaniem kary ograniczenia wolności oraz orzekanie w sprawach dotyczących wykonania tej kary należą do sądu rejonowego, w którego okręgu kara jest lub ma być wykonywana (Art. 55 § 1 kkw).Czynności związane z organizowaniem i kontrolowaniem wykonywania kary ograniczenia wolności oraz obowiązków nałożonych na skazanego odbywającego tę karę wykonuje sądowy kurator zawodowy. Przepisy o dozorze i kuratorze sądowym stosuje się tu odpowiednio (§ 2).Podmioty na rzecz których wykonywana jest nieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne w ramach kary ograniczenia wolnościW celu wykonania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne sąd przesyła odpis orzeczenia właściwemu sądowemu kuratorowi zawodowemu (Art. 56 § 1 kkw).Właściwy wójt, burmistrz lub prezydent miasta, zwani dalej „właściwym organem gminy”, wyznacza miejsca, w których może być wykonywana nieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne. Podmioty, dla których organ gminy, powiatu lub województwa jest organem założycielskim, a także państwowe lub samorządowe jednostki organizacyjne oraz spółki prawa handlowego z wyłącznym udziałem Skarbu Państwa lub gminy, powiatu bądź województwa, mają obowiązek umożliwienia skazanym wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne (Art. 56 § 1 kkw).Praca skazanego może być także wykonywana na rzecz instytucji lub organizacji reprezentujących społeczność lokalną oraz w placówkach oświatowo-wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach socjoterapii, podmiotach leczniczych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, fundacjach, stowarzyszeniach i innych instytucjach lub organizacjach użyteczności publicznej, niosących pomoc charytatywną, za ich zgodą, a także na rzecz innych podmiotów niż wymienione, którym powierzono w dowolny sposób wykonywanie zadań własnych gminy (o których mowa w art. 7 ust. 1 pkt 1–3, 4–6 lub 7–15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym).Dni w które może odbywać się wykonywanie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w ramach ograniczenia wolnościWykonywanie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne może odbywać się także w dni ustawowo wolne od pracy i dni wolne od pracy u danego podmiotu, na rzecz którego jest ona wykonywana (art. 57a § 3 kkw).Praca na cele społeczne a ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadkówWydatki związane z ubezpieczeniem następstw nieszczęśliwych wypadków skazanych, wykonujących nieodpłatną, kontrolowaną pracę na cele społeczne oraz pracę społecznie użyteczną, ponosi Skarb Państwa (Art. 56a § 1 kkw).Pouczenia dla skazanego na karę ograniczenia wolnościSądowy kurator zawodowy w terminie 7 dni od doręczenia orzeczenia wzywa skazanego oraz poucza go o prawach i obowiązkach oraz konsekwencjach wynikających z uchylania się od odbywania kary, a także określa, po wysłuchaniu skazanego, rodzaj, miejsce i termin rozpoczęcia pracy, o czym niezwłocznie informuje właściwy organ gminy i podmiot, na rzecz którego będzie wykonywana praca (Art. 57 § 1 kkw).Brak zgody skazanego na podjęcie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczneW wypadku gdy skazany nie stawi się na wezwanie sądowego kuratora celem pouczenia lub pouczony o prawach, obowiązkach i konsekwencjach związanych z wykonywaniem nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne oświadczy sądowemu kuratorowi zawodowemu, że nie wyraża zgody na podjęcie pracy, kurator kieruje do sądu wniosek o orzeczenie kary zastępczej (art. 57 § 2 kkw). Następuje to również, gdy skazany nie podejmie pracy w wyznaczonym terminie lub w inny sposób uchyla się od odbywania kary ograniczenia wolności lub wykonania ciążących na nim rodzaju, miejsca lub terminu rozpoczęcia pracy przy ograniczeniu wolnościZmiana rodzaju, miejsca lub terminu rozpoczęcia pracy może nastąpić na podstawie decyzji sądowego kuratora zawodowego w szczególnie uzasadnionych wypadkach; przepis § 1 stosuje się odpowiednio (art. 57 § 4 kkw).Rozpoczęcie odbywania kary ograniczenia wolności Rozpoczęcie odbywania kary w formie obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne następuje w dniu, w którym skazany przystąpił do wykonywania wskazanej pracy (art. 57a § 1 kkw).Rozpoczęcie odbywania kary w formie potrącenia od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd, następuje w pierwszym dniu okresu, w którym dokonuje się potrącenia skazanemu z wynagrodzenia za pracę (§ 2).Kontrolowanie pracy skazanego na karę ograniczenia wolnościWłaściwy organ gminy informuje sądowego kuratora zawodowego o wyznaczonych dla skazanych miejscach pracy, rodzaju pracy oraz osobach odpowiedzialnych za organizowanie pracy i kontrolowanie jej przebiegu (art. 58 § 1 kkw). Osoby te obowiązane są do niezwłocznego informowania sądowego kuratora zawodowego o istotnych okolicznościach dotyczących przebiegu pracy i zachowania się skazanego, a w szczególności o terminie rozpoczęcia i zakończenia pracy, liczbie godzin przepracowanych przez skazanego, rodzaju wykonywanej przez niego pracy, niezgłoszeniu się do pracy, niepodjęciu przydzielonej pracy, przeszkodzie uniemożliwiającej wykonanie pracy, opuszczeniu pracy bez usprawiedliwienia, każdym przypadku niesumiennego wykonywania pracy oraz uporczywego nieprzestrzegania ustalonego porządku i dyscypliny pracy (art. 58 § 2 kkw).Potrącenie określonej części wynagrodzenia za pracę w ramach kary ograniczenia wolnościJeżeli w stosunku do skazanego zatrudnionego, zamiast obowiązku wykonywania wskazanej pracy, orzeczono potrącanie określonej części wynagrodzenia za pracę, sąd przesyła odpis orzeczenia zakładowi pracy zatrudniającemu skazanego, podając jednocześnie, na czyją rzecz mają być dokonywane potrącenia i dokąd powinny być wpłacane, a nadto wskazując, z jakich składników wynagrodzenia za pracę i w jaki sposób należy ich dokonywać (art. 59 § 1 kkw). Wypłacając wynagrodzenie skazanemu, potrąca się określoną w orzeczeniu część wynagrodzenia i bezzwłocznie przekazuje potrąconą kwotę stosownie do otrzymanych wskazań, zawiadamiając o tym sąd. Koszty związane z przekazywaniem tych kwot odlicza się od dokonywanych potrąceń (§ 2).Obowiązek udzielania wyjaśnień przez skazanego na karę ograniczenia wolnościSąd, a także sądowy kurator zawodowy mogą w każdym czasie żądać od skazanego wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary ograniczenia wolności i w tym celu wzywać skazanego do osobistego stawiennictwa (art. 60 kkw).Zmniejszenie orzeczonej liczbę godzin wykonywanej pracy w ramach ograniczenia wolności lub zmiana obowiązkówSąd może w okresie wykonywania kary ograniczenia wolności ustanawiać, rozszerzać lub zmieniać nałożone obowiązki (o których mowa w art. 34 § 3 kk – obowiązki nakładane na skazanego w okresie warunkowego zawieszenia wykonania kary § 1 pkt 2–7a) albo od wykonania tych obowiązków zwolnić. Następuje to pod warunkiem, że przemawiają za tym względy wychowawcze (art. 61 § 1 kkw). Z tych samych względów sąd może zmniejszyć orzeczoną liczbę godzin wykonywanej pracy w stosunku miesięcznym lub wysokość miesięcznych potrąceń z wynagrodzenia za pracę, jednak nie więcej niż do granicy ustawowego minimum określonego w art. 34 § 1a pkt 4 i art. 35 § 1 Kodeksu karnego (potrącenie od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym; od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne).Na postanowienia sądu przysługuje przez sąd godzin nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w innych okresach niż miesięcznyZ ważnych względów, w szczególności uzasadnionych wykonywaną przez skazanego pracą zarobkową lub stanem zdrowia, sąd, na wniosek skazanego, może ustalić rozliczenie godzin nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w innych okresach niż miesięczny, nie przekraczając okresu orzeczonej kary ani orzeczonej łącznej liczby godzin wykonywanej pracy w tym okresie (art. 63b § 1 kkw). Sąd powinien rozpoznać wniosek w tym przedmiocie w terminie 14 dni od dnia jego złożenia. Na postanowienie sądu przysługuje formy obowiązku wykonywania pracy W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może zmienić formę obowiązku wykonywania pracy, przyjmując 20 godzin pracy na cele społeczne za równoważne 10% wynagrodzenia za pracę. Orzeczona praca nie może przekroczyć 40 godzin w stosunku miesięcznym (art. 63a § 1 kkw).Na postanowienie w przedmiocie zmiany formy wykonania obowiązku pracy przysługuje zażalenie (§ 2).Odroczenie wykonania kary ograniczenia wolnościSąd może odroczyć wykonanie kary ograniczenia wolności na czas do 6 miesięcy, jeżeli natychmiastowe wykonanie kary pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki (art. 62 § 1 kkw).Sąd może odwołać odroczenie wykonania kary ograniczenia wolności w razie ustania przyczyny, dla której zostało udzielone, lub w wypadku, gdy skazany nie korzysta z odroczenia kary zgodnie z celem, w jakim zostało udzielone, albo rażąco narusza porządek prawny (§ 3).Na postanowienie w przedmiocie odroczenia oraz odwołania odroczenia wykonania kary ograniczenia wolności przysługuje zażalenie (§ 4).Ograniczenie wolności a powołanie skazanego do czynnej służby wojskowejSąd odracza wykonanie kary ograniczenia wolności w razie powołania skazanego do czynnej służby wojskowej, do czasu ukończenia tej służby. Wobec takiego skazanego sąd może zastosować odpowiednio przepisy:336 § 3 kk stanowiący, że sąd po zapoznaniu się z opinią dowódcy jednostki może zwolnić od kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 6 miesięcy, jeżeli okres odroczenia trwał co najmniej 6 miesięcy, a żołnierz w tym okresie wyróżnił się w wykonywaniu obowiązków służbowych albo wykazał się odwagą (art. 62 § 1 kkw) i336 § 4 kk stanowiący, że sąd może zwolnić od kary, nawet gdy okres odroczenia trwał krócej, jeżeli przemawiają za tym szczególnie ważne skazanego a wykonanie kary ograniczenia wolności – przerwa w odbywaniu karyJeżeli stan zdrowia skazanego uniemożliwia wykonanie kary ograniczenia wolności, sąd udziela przerwy w odbywaniu kary do czasu ustania przeszkody (art. 63 § 1 kkw).Sąd może udzielić przerwy w odbywaniu kary ograniczenia wolności do roku ze względów, o których mowa w art. 62 § 1, a więc sytuacji, w której wykonywanie kary pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki (art. 63 § 2 kkw).Udzielenie przerwy w wykonaniu kary ograniczenia wolności ma zastosowanie tylko wtedy, gdy skazany przystąpił i rozpoczął już odbywanie tej kary (tak: K. Maksymowicz, Przerwa w wykonywaniu kary ograniczenia wolności: Nowa kodyfikacja prawa karnego, t. IV, red. L. Bogunia, Wrocław 1999, s. 263).Art. 63. § 3 kkw przewiduje, że przepisy art. 62 § 2 i 3 stosuje się odpowiednio. Oznacza to, że*:Sąd może odwołać przerwę w wykonaniu kary ograniczenia wolności w razie ustania przyczyny, dla której została udzielona, lub w wypadku, gdy skazany nie korzysta z przerwy zgodnie z celem, w jakim została udzielona, albo rażąco narusza porządek prawny,Sąd może zwolnić od kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 6 miesięcy, jeżeli okres przerwy trwał co najmniej 6 miesięcy, a skazany w tym okresie wyróżnił się poprawnym zachowaniem,Sąd może zwolnić od kary, nawet gdy okres odroczenia trwał krócej, jeżeli przemawiają za tym szczególnie ważne w postanowieniu powinien określić czas, na jaki udziela przerwyW sytuacji gdy nie jest możliwe ustalenie prawdopodobnego czasu trwania przeszkody, sąd powinien rozważyć zawieszenie postępowania wykonawczego na podstawie art. 15 § 1 kkw. albo zwolnienia skazanego od reszty kary na mocy art. 83 kk (skazanego na karę ograniczenia wolności, który odbył przynajmniej połowę orzeczonej kary, sąd może zwolnić z odbycia reszty kary, uznając ją za wykonaną) (tak: S. Lelental, Komentarz 2010, s. 295).Niewykonanie pełnego wymiaru pracy albo niedokonanie całości potrąceń z wynagrodzenia za pracę przy ograniczeniu wolnościW razie niewykonania pełnego wymiaru pracy albo niedokonania całości potrąceń z wynagrodzenia za pracę lub niewykonania innych obowiązków sąd orzeka o tym, czy i w jakim zakresie karę tę uznać za wykonaną ze względu na osiągnięte cele kary (art. 64 § 1 kkw).Jeżeli natomiast ustawa przewiduje zaliczenie dotychczas wykonanej kary ograniczenia wolności na poczet innej kary, sąd orzeka o tym, jaki okres kary ograniczenia wolności podlega zaliczeniu, biorąc pod uwagę zakres wykonania obowiązków i potrąceń oraz czas, który upłynął od rozpoczęcia odbywania kary ograniczenia wolności w określonej formie (§ 2).Na postanowienie w przedmiocie okresu dotychczas wykonanej kary ograniczenia wolności podlegającej zaliczeniu na poczet innej kary, przysługuje zażalenie (Art. 64a kkw).Zastępcza kara pozbawienia wolności za uchylanie się od odbywania kary ograniczenia wolnościJeżeli skazany uchyla się od odbywania kary ograniczenia wolności, sąd zarządza, a jeżeli uchyla się on od świadczenia pieniężnego lub obowiązków orzeczonych na podstawie art. 34 § 3 Kodeksu karnego, sąd może zarządzić wykonanie zastępczej kary pozbawienia razie gdy skazany wykonał część kary ograniczenia wolności, sąd zarządza wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności w wymiarze odpowiadającym karze ograniczenia wolności pozostałej do wykonania, przyjmując, że jeden dzień zastępczej kary pozbawienia wolności jest równoważny dwóm dniom kary ograniczenia wolności (art. 65 § 1 kkw).Jeżeli ustawa nie przewiduje za dane przestępstwo kary pozbawienia wolności, górna granica zastępczej kary pozbawienia wolności nie może przekroczyć 6 miesięcy (§ 2). W posiedzeniu sądu ma prawo wziąć udział prokurator, sądowy kurator zawodowy, skazany oraz jego obrońca (§ 3). Na postanowienie w przedmiocie kary zastępczej przysługuje zażalenie (§ 4).Wstrzymanie wykonania zastępczej kary pozbawienia wolnościSąd może w każdym czasie wstrzymać wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności w wypadku, gdy skazany oświadczy na piśmie, że podejmie odbywanie kary ograniczenia wolności i podda się rygorom z nią związanym; wstrzymanie następuje do czasu wykonania orzeczonej kary ograniczenia wolności (Art. 65a § 1 kkw). Jeżeli skazany uchyla się od odbywania kary ograniczenia wolności, sąd zarządza wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności (§ 2). Niedopuszczalne jest ponowne wstrzymanie wykonania tej samej zastępczej kary pozbawienia wolności na tejże podstawie (§ 6).W powyższych wypadkach sąd określa wymiar pozostałej do odbycia kary ograniczenia wolności lub zastępczej kary pozbawienia wolności, kierując się zasadami określonymi w art. 65 § 1 i 2, a więc w razie gdy skazany wykonał część kary ograniczenia wolności, sąd zarządza wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności w wymiarze odpowiadającym karze ograniczenia wolności pozostałej do wykonania, przyjmując, że jeden dzień zastępczej kary pozbawienia wolności jest równoważny dwóm dniom kary ograniczenia wolności, a jeżeli ustawa nie przewiduje za dane przestępstwo kary pozbawienia wolności, górna granica zastępczej kary pozbawienia wolności nie może przekroczyć 6 miesięcy (§ 3).W posiedzeniu mającym za przedmiot zarządzenie wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności (§ 2), ma prawo wziąć udział prokurator, sądowy kurator zawodowy, skazany oraz jego obrońca. Na postanowienie w przedmiocie wstrzymania i zarządzenia wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności oraz określenia wymiaru pozostałej do odbycia kary przysługuje zażalenie (§ 5).Uprawnienia kuratora sądowegoOrzekanie w przedmiocie zmian formy wykonywania kary ograniczenia wolności oraz w przedmiocie wykonania kary zastępczej, a także zwolnienia od reszty kary może nastąpić również na wniosek sądowego kuratora zawodowego (Art. 66 § 1 kkw).
REKLAMA. W toku postępowania w stosunku do nieobecnych odstępuje się więc od przesłuchania podejrzanego, konfrontacji z jego udziałem, okazania sprawcy czynu, końcowego zaznajomienia z aktami postępowania przygotowawczego. To z kolei powoduje, że brak możliwości bezpośredniej realizacji gwarancji procesowych mających chronić prawa
Skoro mąż pracuje wystąpcie o zamianę kary ograniczenia wolności z obowiązku wykonywania kontrolowanej pracy - na potrącenie z wynagrodzenia za 63a. W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może zmienić formę obowiązku wykonywania pracy, przyjmując 20 godzin pracy na cele społeczne za równoważne 10% wynagrodzenia za pracę; orzeczona praca nie może przekroczyć 40 godzin w stosunku miesięcznym. Zawsze lepiej potrącić niż jednorazowo zapłacić całą RejonowegoWydział Karny (lub grodzki)w ...................Dotyczy sprawy: .................skazany: ...........................Wniosek o zmianę sposobu wykonywania kary ograniczenia oparciu o art. 63a kkw uprzejmie proszę o zmianę sposobu wykonywania kary ograniczenia wolności przez zamianę obowiązku wykonywania pracy w rozmiarze ..................godzin miesięcznie przez okres .......... miesięcy na potrącenie z wynagrodzenia za pracę. UzasadnienieObecnie pracuję na czas nieokreślony w ....................Dowód: zaświadczenie o zatrudnieniuForma pracy uniemożliwia mi podjęcie dodatkowej pracy w ramach wykonywania kary pozbawienia wolności. Jestem jedyny żywicielem rodziny. Mam na utrzymaniu żonę oraz ...........Z tych względów wniosek jest uzasadniony.............podpis
xIIWvCp. 305 490 492 471 21 436 294 237 480
wyrok nakazowy prace społeczne